Me, myself and I - Letike

Hej, hej!

Kto lubi poniedziałki?

Pewnie niewiele osób się znajdzie ;) 

Ja pokochałam poniedziałki w momencie, w którym Dżoaśka zaproponowała mi współpracę i przydzieliła właśnie ten dzień tygodnia. Sprawiła mi ogromny prezent tym bardziej, że moja pierwsza inspiracja w DT przypadła w dniu moich imienin! Dziękuję za zaufanie i za to, że mogę być w gronie tak wspaniałych i zdolnych osób!

Teraz pozostaje mi pokazać co przygotowałam na dziś.

Moja ramka powstała przy użyciu różnych mediów. Ulepione przeze mnie kwiatuszki spoczęły na cudownej tekturce murku, który pokryty złotym embossingiem prezentuje się świetnie. W buteleczce zamknęłam trochę maleństw razem z mikro kulkami, łańcuszkami oraz napisem. Na mojej pracy nie mogło zabraknąć motylków! Użyłam jeszcze gałązek, które wyrastają z tyłu ramki. Żyję craftem, więc nie obyło się bez nożyczek. Wciąż bujam w obłokach stąd też musiały pojawić się skrzydła.
A praca z Fabryką Weny to dla mnie spełnienie marzeń stąd uśmiech na zdjęciu (w Berlinie chlapnęłam na murku obok pań, ale nie były skore do rozmowy).

 

 

  

 

 

Pogodnego dnia!

I niech wena będzie z Wami!