Wiecie już, że jestem albumowa i kwiatowa...
A więc dziś zobaczycie w mojej inspiracji...
Uwaga!
Album!
Kiedyś zarzekłam się, że nigdy nie będę robiła albumów, a dziś nie mogę bez nich żyć.
W mojej głowie tekturki, materiały, kwiatki, papiery do scrapbookingu. To miłość.
I dziś owoc mojej miłości. Chyba największy jaki zrobiłam. Oni, ich miłość, ich życiowe etapy. Krok po kroku. Ich życie, w moich rękach można powiedzieć!
Oto on, wielki grubas, wypchany wspomnieniami:
Woow, ale na takiego wielkoluda tylko CZTERY (!) zdjęcia?! STRASZNE!!
OdpowiedzUsuńpoprawie sie, bedzie wiecej :D
Usuń