Prezenty dla panów zawsze są wyzwaniem. Czy to te kupione w sklepie, czy te robione ręcznie. Jednak niezawodnym upominkiem zawsze będzie dobra czekolada - gorzka lub mleczna, z orzechami lub bakaliami. Bo przecież kto nie lubi czekolady? Dla naszych kochanych dziadków, taki słodki prezencik, zapakowany dodatkowo w piękne pudełko również przyniesie sporo radości. Tworząc ten czekoladownik wiedziałam, że Fabrykowe trybiki, nakrętki i śrubki będą świetnym dodatkiem do tej pracy. W roli głównej stanął sterowiec, bo nie wiem czemu, ale myśląc o "dziadku" wyobrażam sobie majsterkowicza-złotą rączkę, takiego co stworzy coś z niczego i zawsze umie wszystko naprawić.
Oglądaliście film Dziadek do Orzechów? Tam ojciec chrzestny głównej bohaterki właśnie był takim konstruktorem. I taki ciąg skojarzeń zaprowadził mnie to zmajstrowania tego pudełka.
Tekturkę pod sterowcem pociągnęłam złotą pastą strukturalną, aby jasny okręt wyraźnie się odznaczał. Tej samej pasty użyłam również to ozdobienia tła przy pomocy maski. Napis "Dla Dziadka" pokolorowałam brązowymi tuszami Distress.
Do pracy użyłam:
Ściskam Was mocno!
Agata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz