Siemaneczko!
Nie wiem jak to się stało, ale mamy już luty! Gdzieś mi uciekł cały pierwszy miesiąc nowego roku... Żeby mieć większą kontrolę nad pozostałymi jedenastoma stwierdziłam, że warto mieć pod ręką kalendarz. Całe szczęście w naszej Fabryce Weny cały czas są dostępne bazy. Wystarczą ścinki papierów, nożyczki, klej i kilka tekturek i już na biurku ląduje gotowa praca.
Tekturki wyembosowałam na srebrno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz