Jak byłam mała, to była jedna z moich ulubionych bajek i oczywiście wiadomo czego się bałam Buuukiiii 😅
Ostatnio miałam ochotę stworzyć dla siebie coś z niczego. Wzięłam więc słoik po sosie pomidorowym i obtoczyłam go w masie samoutwardzalnej. Z tej masy stworzyłam także drzwi. Sami zobaczcie co tu się zadziało.
Słoik pomalowałam czerwoną, pomarańczową i żółtą farbą tworząc delikatne przejścia.
Daszek nakleiłam na zakrętkę słoika, dachówki zrobiłam z kartonu. Pomalowałam na fioletowo, dodałam zieloną pastę spulchniającą, sypki zielony proszek Velvet, troszkę zielonej farby, popryskałam zieloną i błękitną mgiełką, a na koniec udekorowałam dwoma motylkami z tekturki.
Domek ustawiłam na tekturowej podstawie, na którą wkleiłam mech.
Dodałam leśne zwierzątka z tekturki, a dokładnie liska i jeżyka.
Umieściłam też listki i mini tekturkowe kwiatki.
Przed domkiem zrobiłam ścieżkę ze złotych kamyczków.
Drzwi ulepiłam z tej samej masy, którą użyłam na słoiku. Pomalowałam czarnym gesso, farbami w niebieskich odcieniach i pociągnełam złotem, dookoła wkleiłam jutowy sznurek. Jako klamkę wykorzystałam metalową mini kołatke.
Na domku wycięłam dwa otwory na okna i wykorzystałam ramki z tekturki. Pomalowałam je czarnym gesso. Patrząc przez okienko widać środek, a to dlatego, że do środka mam zamiar włożyć lampki dzięki czemu w nocy będzie uroczo świecić ✨
Gdy skończyłam prace nad domkiem stwierdziłam, że przydałby mu się mieszkaniec. Wygrał Muminek, chociaż zmieniłam mu kolor domku.
Muminka ulepiłam z pianki polimerowej, idealny nie jest , ale podobny 😅
I tak powstało coś bajkowego i soczyście kolorowego.
Później wszystkie tekturki które wykorzystałam 🩷
Mam nadzieję, że mój domek Wam się spodobał, jeśli stworzycie właśnie koniecznie dajcie znać 🩷
Do następnego razu,