poniedziałek, 6 grudnia 2021

Zimowe kamieniczki

Leżały, czekały na swoją kolej i się doczekały. W ruch poszły farby, pasta strukturalna, 
sztuczny śnieg, gałązki, foamiranowe kwiaty i oczywiście fabrykowe tekturki. 
Tak o to powstały moje klimatyczne kamieniczki. Nie obyło się bez przygód. 
Po pierwsze nie podobała mi się intensywność kolorów; tu uratowało mnie gesso a po drugie,
 po sklejeniu i ozdobieniu wszystkiego padł pomysł, żeby zakryć okna, 
bo efekt światła będzie lepszy. I po ponad 30 minutach w oknach pojawiały się mleczne szybki. ;)
Na sam koniec zamieszkał w nich lokator. Widzicie go ?













Wykorzystałam:




Pozdrawiam ciepło 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia