Cześć,
Halloween zbliża się wielkimi krokami. Wiem, że nie wszyscy są fanami tego dnia, ale cóż, ja je lubię;) Przebieranie się za potwory, duchy, nasze lęki ma pomóc nam zwalczyć nasze obawy, pozbyć się strachu przed czymś, co w rzeczywistości nie istnieje.
Z tego powodu mój zamek Halloweenowy nie jest straszny. Poza czarnymi barwami, czy nagrobkami przed wejściem, mamy dużo kolorów (oczywiście halloweenowych).
Cegły, jakie widzicie w niektórych miejscach, robiłam ręcznie, bez maski, bez szablonu, tylko ja u perełki w płynie. Spękania i ciemne przetarcia miały podkreślić starość posiadłości.
Użyłam:
Kreatywnego dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz