Przybywam dziś z księgą gości Michała, który wkracza dumnie w nową dziesiątkę swojego wieku.
Impreza odbywa się dziś, dlatego od razu (skoro już mogę) śpieszę by pokazać Wam moje dzieło.
Łatwo jest utrzymać klimat vintage gdy ma się do dyspozycji Fabrykowe zębatki, latarenkę i ozdobniki. Uzupełniają całą kompozycję dodając smaczku.
Uwielbiam te latarenki! Są uniwersalne bo pięknie prezentują się, na pracach słodkich, dziewczęcych oraz idealnie wpasowują się w klimat vintage.
Zębatki i latarenkę potrakowałam distresem, a następnie pokryłam glossy accent. Uwielbiam ten szklisty efekt i to co się dzieje z tuszem gdy pokrywa go warstewka tego specyfiku.
Ozdobniki otrzymały nową szatę przy pomocy embossingu.
Oczywiście zapraszam do zakupów:
Pozdrawiam i życzę udanego wieczoru!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz