Hej!
Nowy miesiąc mamy więc znowu się witamy.
Witam Was już w lutym!
Ależ ten czas pędzi, pierwszy miesiąc 2017 roku już za nami.
A są tacy co wciąż szukają swoich wyśnionych kalendarzy.
Dlatego ja dziś mam jeden taki, wręcz idealny.
Z niewielkim swoim rysuneczkiem i zembossowanymi na gorąco piórkami
Wewnątrz dla odmiany trochę.... różu :)
I jak się Wam podoba?
Użyłam:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz