Cześć,
Nazwę "psychodeliczne pudełko" wymyślił mój drogi mąż;) Ja tą pracę widziałam bardziej jak eksplozję radości, lecz cóż, chyba miał trafniejsze określenie;)
Tekturowe pudełko pomalowałam gesso a następnie użyłam farb o bardzo intensywnych barwach. One na żywo, przy pewnym świetle, "dają po oczach". W tle dodałam trochę stempli oraz pochlapałam farbką z brokatem.
Następnie przygotowałam tekturki, na każdą ściankę po jednej. Wszystkie wybrałam w tematyce dziecięcej, gdyż pudełko przygotowałam z myślą o córce, na różne plastyczne przydasie.
Użyłam:
Kreatywnego dnia,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz