Wielkimi krokami (choć w tym roku po licznych perturbacjach i utrudnieniach ;) w zwyczajnym życiu każdej szkoły nadchodzi taki dzień, w którym na dłuższy czas lub na zawsze rozstajemy się z naszymi nauczycielami. Jednych lubimy innych nie koniecznie....niektórych się boimy a innych kochamy za luzacki sposób bycia... tak czy owak najważniejszą osobą w całym tym szkolnym wariactwie jest dla nas (naszych dzieci) Wychowawca. On często nie śpi ze stresu po nocach, on ma na głowie miliony spraw, przy tym musi być empatyczny i oddany, stawać zawsze murem za swym podopiecznym nawet jeśli to niedobry gałgan ;) Często słyszę : przecież to praca jak każda inna, dlaczego nagradzać wychowawców, dlaczego wręczać im prezenty?! Dlaczego? A ja Wam odpowiem! Jeśli się z kimś zaprzyjaźnicie, jeśli wam na kimś zależy, jeśli się do kogoś przywiązujecie to nie chcecie podarować mu czegoś wzruszającego, jakiejś pamiątki wspólnie spędzonych chwil? Pamiętaj rodzicu! Ty widujesz się z wychowawcą na zebraniach! Ale Twoje dziecko spotyka swojego wychowawcę codziennie, często zwierza mu się z rzeczy o których Ty nawet nie wiesz! ....
Doceniam wychowawcze zaangażowanie i rodzące się uczucia w trakcie pełnienia tej roli.
Tego się uniknąć! Zerknijcie na ten album - jest pełen uczuć... i fabrykowych tektur !!!!!!
Doceniam wychowawcze zaangażowanie i rodzące się uczucia w trakcie pełnienia tej roli.
Tego się uniknąć! Zerknijcie na ten album - jest pełen uczuć... i fabrykowych tektur !!!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz