Między zamówieniami chrzestno-komunijnymi, z ogromną frajdą, robię sobie przerywniki i bawię się mediami.
Tym razem w moje łapki wpadła sklejkowa zębatka do której dołożyłam tekturowy zegar,
mini zębatki, żaróweczkę, trochę odlewów i metalowych dodatków. Wszystko pokryłam
pastą do rdzy oraz woskami. Mąż wybrał napis. ;) I już myślę co by tu nowego zmediować.
Wykorzystałam:
Pozdrawiam serdecznie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz