Siemaneczko!
Dziś przychodzę do Was z kartką wykonaną dla miłośniczki Harrego Pottera. Tym razem zamiast ciemnych papierów, błysku i masy magicznych dodatków postawiłam na nieco inny klimat😉 Żeby kartka była na maksa spersonalizowana, oprócz podobizny solenizantki w ubraniach w barwach Gryfindoru, zdecydowałam, że umieszczę ją w otoczeniu nawiązującym do jej ulubionych zajęć w Hogwarcie. Ania ma niesamowitą rękę do roślin, dlatego wg mnie świetnie odnalazłaby się na zajęciach z zielarstwa. Chciałam żeby kartka swoją estetyką nawiązywała do szklarni profesor Sprout, dlatego dostrzec na niej możecie wiele motywów roślinnych.
Skoro zajęcia z zielarstwa to nie mogło zabraknąć na kartce listków, a tych w fabryce jest do wyboru do koloru. Do papieru kraftowego najbardziej lubię surowe tekturki, najczęściej wybieram ich bardziej przypaloną stronę.
Buteleczki zdecydowałam się dodatkowo ozdobić. Wycięłam z nich środek, następnie podkleiłam go kolorowym papierem i zawartość wypełniłam glossy accents. Dzięki temu wygląda jakby w środku znajdował się jakiś płyn. Może wywar z mandragory do ożywienia spetryfikowanych?
Na każdej mojej kartce musi znaleźć się napis. Tych na szczęście w sklepie nie brakuje. Żeby wybijał się na tle reszty wyembosowałam go białym pyłkiem z dodatkiem złotych drobinek.
Do wykonania tej pracy wykorzystałam:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz