Siemaneczko!
Jedną z moich pierwszych inspiracji wykonanych dla Fabryki Weny był boho tamborek na rocznicę z podobizną solenizantów. Dziś mam dla Was jego magiczną wersję dla pary fantastycznych czarodziejów i moich bliskich znajomych. Paulina zamówiła go jak tylko zobaczyła pierwowzór, ale jak to z weną bywa... Czasem trzeba na nią dłużej poczekać i dopiero niedawno sowa dostarczyła im go do domu 😄
.png)
Myślę, że nikomu kto zna Harrego Pottera, nie muszę tłumaczyć, że napis "Always" musiał się tu znaleźć. Całe szczęście w Fabryce Weny zestawów z napisami jest pod dostatkiem. Pamiętajcie jednak, że gdyby kiedyś jakiegoś Wam zbrakło to nasza Asia może Wam wyczarować taki na specjalne zamówienie .
Duże tekturki świetnie nadają się do budowania tła. Swoją zdecydowałam się pomalować na czarno.
Żeby było jeszcze bardziej magicznie to Insygnia śmierci oprócz pomalowania na czarno pociągnęłam jeszcze dodatkowo złotym woskiem.
Do wykonania tej pracy wykorzystałam:
Do zobaczenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz